
„Choroba ta stanowi ogromne zagrożenie dla zdrowia i dobrostanu ptaków i zwierząt oraz może powodować konsekwencje ekonomiczne. Z powodu ptasiej grypy rolnicy mogą stracić wszystkie ptaki hodowane na farmie, ponieważ jeśli wirus zostanie wykryty w miejscu, w którym są trzymane, wszystkie ptaki na farmie będą musiały być zniszczone” – powiedziała V. Grigaliūnienė.
Według danych Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności w tym roku w Europie zidentyfikowano 1726 ognisk choroby na fermach drobiu, gdzie zniszczono ponad 27 mln ptaków.
Według służby podczas migracji drób można wypuszczać tylko na terenach ogrodzonych, do których dzikie ptactwo nie ma dostępu. Nie można go podlewać wodą z wód powierzchniowych, a poidła i paszę należy przechowywać poza zasięgiem dzikiego ptactwa.
„Bardzo ważne jest również jak najczęstsze pranie odzieży roboczej, dezynfekcja butów i narzędzi, które są wykorzystywane w pracach związanych z opieką nad ptakami. Konieczne jest unikanie bezpośredniego kontaktu między pracownikami wewnątrz i na zewnątrz ferm drobiu” – powiedziała V. Grigaliūnienė.
Wśród dzikich ptaków choroba zależy od gatunku i odporności ptaka. Na przykład łabędzie lub mewy wykazują zaburzenia nerwowe i koordynacyjne oraz śmiertelność, podczas gdy dzikie kaczki lub gęsi mogą nie mieć żadnych objawów i rzadko umierają. W tym czasie gołębie są odporne na wirusa i nie rozprzestrzeniają go.