
„Obywatele Litwy, którzy udają się na Ukrainę i udzielają wsparcia ukraińskim siłom zbrojnym lub miejscowej ludności, mogą ucierpieć z powodu funkcjonariuszy rosyjskiego wywiadu” – czytamy w corocznej ocenie zagrożenia publikowanej przez Departament Bezpieczeństwa Państwowego i Departament Operacji Śledczych podlegające Ministerstwu Obrony Narodowej.
Zdaniem tych instytucji szczególnie wysokie ryzyko dotyczy osób udających się na tereny położone blisko strefy działań wojennych.
Według litewskiego wywiadu, gdyby obywatele Litwy zostali zatrzymani przez rosyjskie siły zbrojne lub wspierające ich grupy, zostaliby przekazani funkcjonariuszom wywiadu.
„Taki przypadek został zidentyfikowany wiosną 2022 roku” – czytamy w raporcie.
Z dokumentu wynika, że bardzo prawdopodobne jest, że podczas przesłuchań wobec zatrzymanych obywateli Litwy zostanie użyta zarówno przemoc psychiczna, jak i fizyczna, w celu ustalenia, czy dana osoba ma powiązania z ukraińskimi instytucjami wojskowymi lub wywiadowczymi.
Wywiad litewski ostrzegł też, że na granicy rosyjsko-litewskiej zaczęła bardziej aktywnie działać rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa FSB, werbują ludzi do współpracy. Podobne zagrożenie dotyczy osób podróżujących na Białoruś.
Dla zobrazowania zagrożenia wywiad przywołał przypadek z sierpnia 2022 r., kiedy straż graniczna FSB zatrzymała obywatela Litwy, który zabłądził i przekroczył granicę litewsko-rosyjską.
Był przesłuchiwany przez 3 dni, podczas przesłuchań stosowano przemoc psychiczną. Sprawdzono również urządzenia elektroniczne danej osoby, zadawano pytania dotyczące kontaktów, relacji z organami ścigania, instytucjami wojskowymi i wywiadowczymi oraz zbierano wrażliwe dane osobowe.
„Funkcjonariusze FSB znaleźli na urządzeniach informację o tym, że obywatel ten wspiera Ukrainę, więc zagrozili wydaniem go Donieckiej Republice Ludowej” – czytamy w raporcie.
Instytucje ostrzegają przed ugrupowaniami wojskowymi
Obie instytucje wskazały w ocenie zagrożenia, że rosyjskie wojskowe kompanie najemne są w stanie prowadzić przeciwko Litwie operacje na ograniczoną skalę, związane głównie z działaniami niekinetycznymi, takimi jak rozpoznanie celu, zbieranie informacji o najważniejszych obiektach państwowych.
„Umiejętność działania w ukryciu i doświadczenie bojowe członków stwarzają warunki do działań dywersyjnych, sabotażowych i szerzenia niepokoju w społeczeństwie” – czytamy w dokumencie.
Odnosi się to do takich ugrupowań jak Wagner, powszechnie znanej ze swojej roli w wojnie na Ukrainie.
Wywiad ostrzega, że w krajach Europy Zachodniej odnotowuje się przypadki, w których obecni i byli członkowie rosyjskich grup najemników zajmują się szkoleniem samoobrony bojowej, kursami pierwszej pomocy i podobnymi usługami, a ta dziedzina działalności jest wykorzystywana przez rosyjski wywiad jako jedna z platform wyszukiwania i rekrutacji kandydatów.
„Chociaż na Litwie nie odnotowano takich przypadków, nie można wykluczyć, że w naszym kraju zarówno rosyjskie służby wywiadowcze, jak i prywatne wojskowe ugrupowania mogą próbować działać podobnymi metodami” – stwierdzili Departament Bezpieczeństwa Państwowego i Departament Operacji Śledczych.
Według nich białoruscy najemnicy „GardServis” są zaangażowani w tworzenie różnorodnych grup i istnieje ryzyko, że Litwa może zostać wybrana jako cel w najbliższej przyszłości.