Podczas spotkania wiceministra z Komitetem ds. Konstytucji zwrócił się do niego z pytaniem europarlamentarzysta z Wielkiej Brytanii Stuart Agnew.
„Zgodnie z Traktatem lizbońskim, Unia Europejska dąży do wspólnej polityki bezpieczeństwa i polityki zagranicznej. Gdy cele te zostaną osiągnięte, czy zgadza się Pan, że nie będzie już takiego zjawiska, jak polityka zagraniczna Litwy czy Wielkiej Brytanii? Czy nie boi się Pan stracić pracę?” – zapytał europoseł.
Vytautas Leškevičius długo zastanawiał się nad odpowiedzią.
„Przygotowując się do tego posiedzenia, stworzyłem własny słownik. Jednym z używanych przeze mnie terminów jest „toksyczny problem”. Nie boję się zostać zwolniony. To Pan powinien się bać, że stracę pracę, bo będzie Pan zmuszony ze mną obcować i rozwiązać wiele problemów” – odparł w końcu enigmatycznie, robiąc długie pauzy.
Na zakończenie wiceminister dodał, że żartuje oraz że czas posiedzenia upłynął. Dziwne wystąpienie Vytautasa Leškevičiusa wnet obiegło Internet i stało się jednym z głównych tematów, poruszanych przez litewskie media.