
Jak poinformował Departament Ochrony Środowiska, zanieczyszczenia zostały wykryte przez satelitę Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Morskiego.
Wiadomość o wycieku została potwierdzona przez Litewskie Siły Zbrojne, które oceniały sytuację z helikoptera.
Większość zanieczyszczeń zostało odkrytych na terytorium Łotwy, a około 12,5 proc. wszystkich rozlanych zanieczyszczeń znalazło się obok brzegów Litwy.
Szacuje się, że na Litwie powierzchnia usmarowanego miejsca wynosiła nieco ponad trzy kilometry kwadratowe, a ilość zanieczyszczeń stanowiła około 330–660 litrów.
Zdjęcie satelitarne zrobione w poniedziałek rano pokazuje, że zanieczyszczenia już wyparowały z powodu wysokiej temperatury powietrza.
Obecnie prowadzone jest śledztwo w sprawie przyczyn wycieku ropy. Dane dotyczące incydentów zostały również przekazane Agencji Ochrony Środowiska. Według wstępnych danych, zanieczyszczenia wyciekły ze statku przekraczającego granicę litewsko-łotewską.
Takie naruszenie podlega grzywnom w wysokości od 14 do 20 tysięcy euro. Zostaną również doliczone szkody dla przyrody w przedziale od 13 do 26 tys. euro.
W ubiegłym tygodniu zanieczyszczenia odnotowano na litewskich wodach Morza Bałtyckiego. Następnie rozlano od 300 do 600 litrów produktów ropy naftowej, a powierzchnia zanieczyszczeń wynosiła około trzech kilometrów kwadratowych.