• Litwa
  • 19 stycznia, 2015 15:07

Wychowanki centrum specjalnej troski podejrzane o sutenerstwo i prostytucję

Bezpieczeństwo wychowanków domów dziecka jest troską administracji placówki, policja może interweniować tylko w przypadku powiadomienia o czynie przestępczym, powiedział minister spraw wewnętrznych Saulius Skvernelis. W ten sposób szef resortu ustosunkował się do doniesień mediów na temat prostytucji wśród nieletnich, która kwitnie w Centrum Wychowania Specjalnego w Szwekszniach (Švėkšna) w okręgu kłajpedzkim.

BNS
Wychowanki centrum specjalnej troski podejrzane o sutenerstwo i prostytucję

Fot. BFL/Tomas Urbelionis

W niedzielę jedna z litewskich telewizji pokazała program o Centrum Wychowania Specjalnego w Szwekszniach. Z materiału wynika że wychowanki centrum sprzedają za pieniądze usługi seksualne swoich młodszych koleżanek. Mężczyźni zainteresowani taką ofertą przybywają do miasteczka z różnych miast Litwy.

„Słyszałem o tym i podstawową sprawą, widocznei, jest życie i socjalizacja tych dzieci, bo dom dziecka, dom socjalizacji nie są oddziałami strukturowymi policji czy systmu spraw wewnętrznych” – powiedział minister Skvernelis. Jak dodał, policja nie może i nie widzi potrzeby prowadzenia działalności wywiadowczej wśród dzieci, jeżeli nie ma sygnału z ich otoczenia.

Placówka ma 78 wychowanków z całego kraju, w tym 62 chłopców i 16 dziewcząt. Kristina Miškinienė, szefowa Caritasu Litwa mówi, że wszczęto dochodzenia w sprawie kilku dziewczynek. „Są to nastolatki – sutenerki, jak też nastolatki – ofiary przemocy seksualnej”. Pięć dziewcząt w wieku 15 – 17 lat oskarżono o stręczycielstwo oraz czerpanie zysku z prostytucji nieletnich.

Dyrektora palcówki Laima Navickienė tłumaczy się, że dziewczynki robią to z własnej woli i jest przekonana, że podobnie jest we wszystkich domach dziecka w kraju.

PODCASTY I GALERIE