
Rada samorządu kurortu uchwaliła, że od 20 czerwca do 20 sierpnia opłata za wjazd na Mierzeję Kurońską, w porównaniu z obecną, wzrośnie dwukrotnie – wyniesie nie 10 euro, a 20 euro.
Za domek campingowy trzeba będzie zapłacić nie 20 euro, a 30.
Mer Neryngi Darius Jasaitis mówi, że nowe środki mają na celu nie odstraszenie turystów, a zachęcenie ich do wybrania innych środków transportu.
„Mówienie, że odstraszamy turystów, jest nieprawdą – czekamy i chcemy jak najwięcej turystów, naprawdę jednak nie możemy sobie poradzić z ogromnym napływem samochodów osobowych w okresie od św. Jana do Zielnej. W ciągu tych dwóch miesięcy staramy się wprowadzać ograniczenia, jak jest wszędzie na świecie. Innym sposobem byłby całkowity zakaz wjazdu samochodem” – tłumaczy mer.
Jak dodaje, decyzja może zostać rozpatrzona ponownie, jeżeli okaże się, że nie wszystkie miejsca parkingowe zostają zajęte.