
Wileńskie Centrum Kultury ogłosiło konkurs na udekorowanie głównej choinki bożonarodzeniowej w pobliżu katedry. Obecnie rozważane jest, czy z powodu pandemii koronawirusa miasto nie powinno ograniczyć się w tym roku do jednej choinki w pobliżu katedry, a zrezygnować z drugiej, w pobliżu ratusza.
„Decyzja co do choinki ratuszowej zapadnie na kolejnych posiedzeniach komitetu bożonarodzeniowego – czy będzie postawiona, czy też w zależności od przewidywalnej sytuacji ograniczymy się do jednej choinki” – powiedział odpowiedzialny za budżet Paulius Jurgutis.
Mer Wilna Remigijus Šimašius ze swojej strony ogłosił, że by może trzeba będzie zrezygnować z tradycyjnego koncertu świateł bożonarodzeniowych na Placu Katedralnym, ale inne wydarzenia odbędą się.
„Biorąc pod uwagę ewentualną drugą falę koronawirusa, nie rezygnujemy jeszcze z imprez bożonarodzeniowych – większość z nich odbędzie się zgodnie ze wszystkimi wymogami bezpieczeństwa. Ale na Placu Katedralnym może nieodbyć się wielki koncert świateł choinkowych” – zapowiedział mer.
Doradca burmistrza Kowna, Simonas Kairys, mówi, że obecnie gmina koordynuje plany okresu świątecznego i jest gotowa reagować na zmiany w sytuacji dotyczącej koronawirusa.
„Jedno jest jasne: żadne przeciwności losu nie mogą przyćmić ani osłabić świątecznego nastroju miasta i jego mieszkańców. Jesteśmy gotowi reagować na sytuację w kraju i odpowiednio podejmować decyzje. Postaramy się, aby pandemia nie wykradła świąt Bożego Narodzenia mieszkańcom Kowna” – powiedział BNS.
Według S. Kairysa, w tym roku Kowno ozdobi budynki, ulice i mosty, a Plac Ratuszowy, na którym ulokowane zostanie świąteczne miasteczko, stanie się „uroczą bajką bożonarodzeniową”. Główną choinkę, jak co roku, ozdobi artystka Jolanta Šmidtienė.
Mer Kłajpedy Vytautas Grubliauskas powiedział, że miasto portowe nie rozważa jeszcze możliwości ograniczeń w świętowaniu, ale przygotowuje się na ewentualne zaostrzenie się pandemiii koronawirusa.
Szef samorządu Kłajpedy zwrócił uwagę, że miasto jest zagrożone ciągłym napływem osób z zagranicy oraz osób podróżujących tranzytem, dlatego sytuacja związana z rozprzestrzenianiem się choroby może zmienić się z dnia na dzień. Jest więc zbyt wcześnie, aby mówić o wydarzeniach w okresie świątecznym.
„Najwyższy czas, o ile nie jest za późno, aby porozmawiać o tym, jak przygotujemy się do drugiej fali pandemii – czy sanitariusze są gotowi, czy struktury działają jak należy, czy jesteśmy odpowiednio przygotowani pod kątem środków bezpieczeństwa. Nie powinniśmy teraz rozmawiać o tym, ile będzie choinek” – ocenił burmistrz Kłajpedy.