
Według R. Gylysa, należy ocenić czy zaistniała sytuacja nie stwarza niebezpieczeństwa dla ludzi.
Spółka „Vilniaus viešasis transportas“ zwróciła się do sądu o tymczasowe przerwanie strajku, uzasadniając to tym, że związek zawodowy spółki nie przestrzega warunków strajku ustalonych wcześniej przez sąd, czyli zapewnienia funkcjonowania co najmniej połowy tras na czas strajku.
Kierowcy wileńskich autobusów i trolejbusów rozpoczęli w poniedziałek bezterminowy strajk z powodu nieporozumień między administracją spółki a związkiem zawodowym w sprawie systemu płac.
Na ulice stolicy nie wyjechała ponad połowa autobusów.