
Dodatkowe środki to propozycja stworzyszenia „Lietuvos keliai”. Zaakceptowano ją w drodze konsensusu. Decyzja ma być jeszcze oceniona przez Komitet Budżetu i Finansów. Według szefa „Lietuvos keliai” Šarunasa Frolenko, na naprawę litewskich dróg trzeba przeznaczyć co roku co najmniej 860 mln euro. Tymczasem w przyszłorocznym budżecie zaplanowano w sumie 715 milionów. Pieniądze będą pochodzić z trzech źródeł. Na program utrzymania i rozwoju dróg przewidzianą tę samą kwotę co w tym roku – 543 mln euro. Z bankowego podatku solidarnościowego zostanie przeznaczone ponad 130 milionów, a kolejne blisko 42 miliony euro pochodzić będzie ze środków unijnych.
W przyszłym roku państwo przeznaczy też 47 mln euro na remonty mostów i wiaduktów. Nie jest to jednak ostateczna kwota. Minister transportu Marius Skuodis powiedział, że Litwa jest gotowa przeznaczyć tyle środków, ile rynek będzie w stanie zrelizować po racjonalnych cenach. W całym kraju w bardzo złym stanie jest 70 mostów.