
Według Sauliusa Džiautasa z NPPSS, w rządowym programie przewidziano, że nowo zatrudniony funkcjonariusz ma otrzymywać średnią krajową, ale w praktyce „są jeszcze tacy, którzy nie zarabiają nawet 1 000 euro”.
Dane Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej wskazują, że średnie wynagrodzenie brutto w pierwszym kwartale 2025 r. sięgało 2 337 €, a netto – 1 436 €.
Równie poważna jest sytuacja kadrowa: rzecznik związków alarmuje, że brak jest ok. 1 000 strażaków, a także policji – „brakuje doświadczonych funkcjonariuszy, a rekrutowani mają często niewystarczające kwalifikacje”.
Na zakończenie protestu uczestnicy chcą przekazać rządowi „zbędne mundury” – symboliczny gest nawołujący: „to wy teraz zapewnijcie bezpieczeństwo”.
Na dzień przed protestem Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ogłosiło plan budżetowy na lata 2026–2028, zakładający coroczny wzrost wynagrodzeń funkcjonariuszy o 7% oraz dodatkowe świadczenia dla długoletnio służących. W tym roku przeznaczono już dodatkowo 32,5 mln euro – m.in. na podwyżki dla śledczych, rozwój etatów w policji, straży pożarnej i służbie bezpieczeństwa oraz podniesienie najniższych stawek.
Ponadto MSW wystąpiło do Ministerstwa Finansów o dodatkowe 62,5 mln euro, z czego ponad 40 mln euro miałoby trafić na wzrost wynagrodzeń funkcjonariuszy w przyszłym roku.