
Zdaniem lekarza, stan zdrowia 3,5-kilogramowego noworodka niepokoił lekarzy tylko pierwszego dnia, bo nos dziecka był opuchnięty. Oddział noworodkowy przez dwa dni intensywnie obserwował dziewczynkę: częściej wykonywano testy układu oddechowego, a stan ogólny oceniano co 8 godzin. Stan był stabilny, nie było problemów zdrowotnych, więc po czterech dniach mama z dzieckiem wróciły do domu.
Na oddziale znajdują się dwa inkubatory do leczenia niemowląt zakażonych koronawirusem.