
„(…) po odzyskaniu niepodległości 1 maja straciło swoje świąteczne znaczenie dla dużej części społeczeństwa i zaczęło kojarzyć się z sowiecką przeszłością państwa. Na Litwie nie wykształciła się tradycja obchodzenia 1 maja. Wiele osób spędza ten dzień wolny na sprawach osobistych, a nie na obchodach” – głosi uzasadnienie projektu.
Zdaniem liberałów, święto to miało większe znaczenie w XIX wieku, kiedy robotnicy musieli pracować w trudnych warunkach.
„Jednak dzisiaj różnice między pracodawcami a pracownikami są niewielkie. Dlatego pierwotna idea Święta 1 Maja staje się nieaktualna” – twierdzą autorzy projektu.
1 maja Sejm ogłosił dniem świątecznym w 2001 roku. Wcześniej kilkakrotnie próbowano wykreślić go z listy dni świątecznych, ale propozycje te nie zyskały wystarczającego poparcia.
Obecnie inicjatywa powróciła, po tym jak przewodniczący Sejmu, Saulius Skvernelis, zaproponował ogłoszenie 13 stycznia, Dnia Obrońców Wolności, dniem świątecznym. Rząd poparł tę propozycję, jednak uważa, że należałoby zrezygnować nie z 1 maja jako dnia wolnego od pracy, lecz z 2 listopada, Dnia Zadusznego.
Obecnie w Kodeksie Pracy zapisanych jest 16 dni świątecznych, w które zazwyczaj nie pracuje się, z czego trzy przypadają na weekend.