
„W ubiegłym roku Litwa straciła praktycznie miasto większe od Mariampola. 37,8 tys. osób to ogólne zmniejszenie się stałej liczby mieszkańców, na który miała wpływ zarówno śmiertelność, jak i emigracja. Bez wątpienia, emigracja miała największy wpływ. Z roku na rok portret osób wyjeżdżających się nie zmienia, kraj opuszczają głównie mieszkańcy w wieku produkcyjnym. Blisko połowa tych, którzy wyjechali w roku 2017, to osoby przed ukończeniem 29 roku życia” – komentuje dyrektor Departamentu Statystyki Vilija Lapėnienė.
W ubiegłym roku wyemigrowało 57,2 tys. mieszkańców, czyli o 6,9 proc. (13,8 proc.) więcej niż w roku 2016. Kraj opuściło 30 tys. mężczyzn i 27,2 tys. kobiet.
Jak wynika z danych Departamentu Statystyki, w 2017 roku emigrowało o 27,9 tys. osób więcej niż imigrowało i zmarło 9,9 tys. osób więcej niż się urodziło. W ubiegłym roku przyszło na świat 29,6 tys. niemowląt, czyli o tysiąc mniej niż w roku 2016. Zmarło 39,5 tys. osób, czyli o 1,6 tys, mniej niż w roku 2016.
Zdaniem ekspertów, prognozy nie są optymistyczne. Jeśli nie wzrośnie liczba urodzeń, aktualny pozostanie problem starzenia się społeczeństwa.