
Venckienė usłyszała zarzuty niestosowania się do wyroku sądu, stawiania oporu funkcjonariuszom policji, przeszkadzania komornikom i uderzenia w twarz Laimutė Stankūnaitė. Oskarżona nie przyznaje się do winy i utrzymuje, że sprawa ma podtekst polityczny.
Śledztwo w sprawie prowadziła prokuratura Kowna. Według prokuratora Valkavičiusa, cała historia sprawy w Garlawie jest wielkim sprawdzianem dla litewskiego sądownictwa.