
„Właśnie teraz odbywa się tarło stynki w dużych stadach przy litewskim wybrzeżu (Bałtyku), dlatego wybrano tę datę na organizowanie święta” – tłumaczy organizator Nerijus Stasiulis.
Większość sprzedawanych podczas święta ryb została złowiona przez litewskich rybaków, choć – jak przyznaje Stasiulis – część zakupiono na Łotwie. „Jest duży popyt na tę rybę. Szacujemy, że w tym roku zostanie sprzedanych około 10 ton stynki” – mówi.
Centralny deptak Połągi, ul. Basanaviciusa, w ten weekend zamieniła się w plenerową restaurację rybną, w której można skosztować stynki smażonej, suszonej, marynowanej, w postaci zupy i przyrządzonej na wiele innych sposobów.

Na placu tuż przy molo odbywa się Bałtycki Turniej Grillowania Ryb o Puchar Haliny Bowszewicz, litewskiej Polski, znanej kuchmistrzyni, byłej właścicielki BBQ Mom’s Studio, która zmarła na koronawirusa w czasie pandemii w 2021 roku.
Coraz większym zainteresowaniem cieszą się zawody w łowieniu stynki, które odbywają się na molo. W tym roku zgłosiła się rekordowa liczba uczestników – blisko 60 drużyn.

Świętu Stynki towarzyszy Jarmark Sztuki Ludowej oferujący wyroby z bursztynu, metalu, gliny, drewna oraz przysmaki dziedzictwa kulinarnego Litwy, a także sąsiedniej Łotwy.
Kulminacją święta w niedzielę będzie zabawa zapustowa. Na Litwie karnawał kończy walka potężnego mężczyzny symbolizującego słoninę ze szczupłym mężczyzną symbolizującym konopie. W tym pojedynku zawsze zwycięża szczupły, co oznacza nadejście wiosny, ale też Wielkiego Postu. Finałem zabawy jest palenie Marzanny, zwanej na Litwie „More”.