
Największa suma – 44 tys. euro – została wyłudzona od mieszkańców Wilna.
Mężczyzna i kobieta, urodzeni w 1951 i 1946 roku, zgłosili, że będąc w domu, otrzymali telefon od nieznajomych. Pieniądze wyłudzili, podszywając się pod pracowników firmy telekomunikacyjnej, banku i policji.
Podobne dwa przypadki miały miejsce w Kłajpedzie i w Solecznikach.
Natomiast kobieta z Wilna, urodzona w 1946 roku, zgłosiła policji, że wyłudzono od niej 22 tys. euro, kiedy zadzwoniła do niej osoba podszywająca się pod pracownika policji i powiedziała, że jej córka miała wypadek. Później pieniądze odebrał nieznajomy mężczyzna.
We wszystkich przypadkach policja wszczęła śledztwo w sprawie oszustwa.