
Rezlucję o uchyleniu nietykalności poselskiej wniosła specjalna komisja śledcza, która po wniosku prokuratora generalnego przeprowadziła parlamentarne dochodzenie w sprawie przemocy, którą poseł Vareikis zastosował wobec swojej żony.
W trakcie dochodzenia ustalono, że w stanie zamroczenia alkoholowego polityk dwukrotnie uderzył małżonkę w twarz i kopnął. Do aktu przemocy doszło 4 maja w domu małżeństwa. O awanturze w rodzinie policję zawiadomiła córka Vareikisa.
Za ten czyn grożą roboty publiczne, albo ograniczenie wolności, areszt, bądź pozbawienie wolności na okres do jednego roku.
Sam Vareikis od początku wnosił o jak najszybsze pozbawienie go immunitetu. Dzisiaj w sejmie polityk wyraził skruchę i podkreślił, że nie obawia się kary, bo może ona być „miłosierdziem bożym”.
Prokurator generalny Darius Valys mówił w ubiegłym tygodniu, że postępowanie przygotowawcze w sprawie Vareikisa może być umorzone, jeżeli dojdzie do ugody między politykiem a jego żoną.