
Centrum Bezpieczeństwa Cybernetycznego będzie dbało o bezpieczeństwo cybernetyczne kraju. Do jego funkcji będzie należał monitoring bezpieczeństwa państwowych systemów informacyjnych, tworzenie planów obrony przed atakami cybernetycznymi, zarządzanie siecią bezpieczeństwa cybernetycznego.
Centrum rozlokuje się w Litewskiej Akademii Wojskowej im. Jonasa Žemaitisa. Na jego założenie potrzeba około 3 mln litów. Nowa instytucja zacznie działać na początku przyszłego roku.
Ustawa o bezpieczeństwie cybernetycznym wzbudza jednak kontrowersje z powodu możliwego naruszenia prywatności, ponieważ dokument zezwala na 48-godzinne śledzenie użytkowników w sferze cybernetycznej bez zezwolenia sądu.
Zgodnie z ustawą policja będzie miała możliwość na 48-godzin bez zezwolenia sądu, a na dłuższy okres czasu – po uzyskaniu zezwolenia sądu dzielnicowego, pozbawić użytkownika dostępu do internetu, jeśli zachodzi podejrzenie, że używane przez niego technologie informacyjne biorą udział w działalności przestępczej.
Policja będzie także miała prawo uzyskać od operatora sieci komunikacyjnej uzyskać informację na temat tożsamości użytkownika, jego adresu e-mail, adresu geograficznego, numeru telefonu, informację o kontach bankowych oraz dokonywanych operacjach finansowych i td.
Z zezwoleniem sądu funkcjonariusze będą mogli kontrolować treść przekazywanej przez użytkownika informacji.