
Dyrektorka administracji amorządu Judita Simonavičiūtė wielokrotnie otrzymywała skargi, które dotyczyły wolnego dostępu do Internetu. Po przeprowadzeniu ,,śledztwa’’ okazało się, że większość urzędników w czasie pracy korzysta z portali społecznościowych. Decyzją dyrektorki pracownikom ograniczony został dostęp do Facebooka, z wyłączeniem mera Vytautasa Grubliauskasa.
Po wprowadzeniu ograniczeń pobieranie danych zwiększyło się o połowę – 300 do 150 gigabajtów.
Decyzja J. Simonavičiūtė rozwścieczyła urzędników. ,,Dzięki Facebookowi kontaktuję się z mieszkańcami miasta. Jest to dla mnie niezbędne narzędzie’’ – twierdzi Artūras Šulcas, zastępca mera.