• Litwa
  • 29 listopada, 2019 16:58

Tomaszewski: Odpowiedzi co do sprawy Narkiewicza nie będzie, bo to są bzdury

Lider Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR) Waldemar Tomaszewski oświadczył, że nie odpowie na pytania zadane dla delegowanego przez partię ministra komunikacji Jarosława Narkiewicza, ponieważ jest to „bzdura i drobnostka”.

BNS
Tomaszewski: Odpowiedzi co do sprawy Narkiewicza nie będzie, bo to są bzdury

Fot. Roman Niedźwiecki

„To drobiazg, sytuacja życiowa, trzeba na to spojrzeć po ludzku. Jeżeli mówimy o wydaniu 20 euro na obiad, a ktoś kradnie 100 milionów euro od państwa, to minister musi się skoncentrować właśnie tam, a ktoś próbuje odwrócić całą uwagę” – powiedział Tomaszewski podczas wideokonferencji portalu alfa.lt.

„W tym wypadku odpowiedzi nie będzie. Musimy się koncentrować na ważnych sprawach, a to są bzdury i drobnostki” – stwierdził.

Zapytany o obiad Narkiewicza opłacany przez fundusze podległych mu instytucji i jego pobyt w hotelu sejmowym przewodniczący AWPL-ZChR wspomniał, że inni politycy jedzą za darmo lub znaleźli się w podobnych sytuacjach związanych z wynajmem hotelu.

W końcu polityk powiedział, że nie będzie już mówił na te tematy: „Mam na celu podniesienie emerytur, zapewnienie darmowych leków, zwiększenie pieniędzy na dziecko, a to jest jerunda (drobnostka)”.

Prezydent Gitanas Nausėda w czwartek stwierdził, że stracił zaufanie do ministra Narkiewicza.

Tomaszewski zaś uważa, że Narkiewicz nie musi rezygnować ze swoich obowiązków, a partia zetknęła się z nagonką.

PODCASTY I GALERIE