,,Zawsze należy podnosić akcyzę na alkohol i tytoń, aby jak najmniej tego kupowano i konsumowano” – powiedział Gedvilas w dzisiejszym wywiadzie dla Žinių radijas.
Przyznał też, że celem rządu jest zebranie jak największych wpływów budżetowych oraz powstrzymanie spożywania alkoholu i palenia papierosów.
Gedvilas nie wyklucza, iż wzrost akcyzy może doprowadzić do wzrostu przemytu tych produktów.
Zgodnie z planami rządu, po wprowadzeniu wyższej akcyzy na alkohol i wyroby tytoniowe, budżet państwa zyskałby dodatkowo około 83 mln lt.
Szacuje się, że po wprowadzeniu podwyżek, litr piwa zdrożałby o 22 ct, wina – o 32 ct, paczka papierosów – o 30 ct.
Według wstępnych danych, podwyżka akcyzy na wyroby tytoniowe miałaby wejść w życie od pierwszego marca przyszłego roku, na alkohol – już od pierwszego stycznia.