
Szef resortu podkreśla, że przysposobienie wojskowe ma być elementem wychowania obywatelskiego, wyrazem patriotyzmu. Byłby to przedmiot do wyboru. ,,W następnym roku w ogólnym programie nauczania musiałyby się znaleźć lekcje wychowania wojskowego jako alternatywa trzeciej lekcji wychowania fizycznego albo historii. Z taką propozycją wyszła grupa robocza, ale tak jak mówię – nie podjęto na razie decyzji” – dziennikarzom powiedział Pavalkis, dodał, że lekcje przysposobienia wojskowego mieliby prowadzić wolontariusze ochrony państwa.
Zgodnie z badaniami opinii publicznej Synopticom, 2/3 uczniów klas 8-12 ma obawy w kwestii bezpieczeństwa narodowego.
We wtorek władze Litwy postanowiły przywrócić do obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej, która zlikwidowana została w 2008 roku.
Obecnie krajowe siły zbrojne liczą obecnie 8 tys. żołnierzy zawodowych, około 4,5 tys. ochotników i 2 tys. cywilów pracujących w strukturach wojskowych. Jest to o połowę mniej niż potrzeba. W niektórych batalionach nieobsadzonych jest trzecia część etatów.
Nowa inicjatywa przewiduje powołanie do wojska każdego roku 3-3,5 tys. poborowych w wieku od 19 do 26 lat. Początkowo pobór ma zostać wprowadzony na pięć lat.
Szkolenia odbywałyby się przez dziewięć miesięcy. W ciągu pięciu lat zamierza się przeszkolić około 17 tys. osób, tworząc rezerwą wojskową, która zaspokoiłaby potrzeby w 75-90 proc.
W związku z konfliktem na Ukrainie, Litwa w tym roku na obronę przeznaczy o jedną trzecią więcej niż w roku ubiegłym. Resort obrony ma otrzymać 427 mln euro, co stanowi równowartość 1,1 proc. PKB. Niedawno wojsko dozbrojono w sprzęt przeciwlotniczy i przeciwpancerny. Obecnie rozważana jest możliwość nabycie haubic i transporterów opancerzonych.