„Porozumienie zawiera konkretne wytyczne dotyczące wymiany informacji wywiadowczych we wszystkich wymiarach” – powiedział podczas konferencji prasowej gen. Rupšys. „Robimy to od wielu lat i ta współpraca ma dla nas, Litwy, szczególne znaczenie, ponieważ Siły Zbrojne RP udzielają nam wszechstronnej pomocy w dostarczaniu danych wywiadowczych” – wskazał.
Podpisany dokument przewiduje też prowadzenie manewrów z zaskoczenia. „Sprawdzimy gotowość sił zbrojnych w zapewnianiu jedności i integralności terytorium. To jeden z elementów odstraszania” – powiedział dowódca Litewskich Sił Zbrojnych.
Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego podczas konferencji wskazał, mówiąc o głównych najbliższych zadaniach, że „bardzo nas niepokoi sytuacja w obwodzie kaliningradzkim i to wszystko, co jest związane z procesami militaryzacji, która trwała od lat, również kryzys, który został wywołany na granicy z Białorusią”.
„Oczywiście ćwiczenia powinniśmy utrzymać na odpowiednim poziomie – podkreślił Andrzejczak. – Spoglądamy do przodu, zastanawiamy się nad tym, jak wspierać ukraińską armię, (…)jak przygotować się do zimy”, która „będzie mroźna i tu mówimy nie tylko o temperaturze”.
„Rosjanie mobilizują siły, przygotowują się do kolejnej fazy, więc zastanawiamy się nad utrzymaniem rytmu szkolenia armii ukraińskiej na różnych poziomach, integracji, logistyki” – powiedział dowódca Sił Zbrojnych RP.
W ramach wizyty na Litwie szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w piątek spotka się też w bazie lotniczej w Szawlach z żołnierzami Polskiego Kontyngentu Wojskowego (PKW) „ORLIK-11”.
PKW, dowodzony przez ppłk. pil. Michała Krasa, jest jedenastą misją polskich żołnierzy na Litwie w ramach rotacji sił NATO. Głównym zadaniem żołnierzy jest nadzór nad przestrzenią powietrzną (Air Policing) w rejonie państw bałtyckich: Litwy, Estonii i Łotwy.