
„W rzeczywistości samolot transportowiec wojskowy „Spartan” dotarł do kraju, który znajduje się w regionie, powiedzmy, godzinę lub dwie lotu od lotniska Ben Gurion, ponieważ nie można wlecieć w przestrzeń powietrzną Izraela, i to jest nasza największa przeszkoda, dlaczego nie udało się zrealizować tego planu” – powiedział szef NKVC, Vilmantas Vitkauskas w wywiadzie dla radia litewskiego nadawcy publicznego LRT.
Zgodnie z jego słowami, sytuacja staje się coraz bardziej skomplikowana, a perspektywy otwarcia przestrzeni powietrznej w najbliższym czasie „są dość ponure”.
W chwili obecnej Ambasada Litwy w Izraelu zarejestrowała 102 obywateli, którzy chcą opuścić kraj.
Izrael i Iran trzeci dzień z rzędu prowadzą wzajemne ataki na terytorium drugiego państwa, co wzbudza obawy społeczności międzynarodowej, że wieloletnia napięta sytuacja może przerodzić się w szeroko zakrojony konflikt.
W piątek Izrael przeprowadził pierwsze uderzenie na Iran, atakując obiekty nuklearne i wojskowe w Teheranie oraz najwyższych rangą oficerów, argumentując, że jego celem jest zniszczenie irańskich prób stworzenia broni nuklearnej. Izraelskie uderzenia trafiły również w obszary mieszkalne.
Iran, który do tej pory twierdził, że jego program nuklearny ma cele cywilne, odpowiedział Izraelowi własnymi atakami rakietowymi.