„Obserwujemy sytuacje, gdy pociągi zwalniają. Tej nocy nie było żadnych specjalnych postojów, najprawdopodobniej osoba skorzystała z naturalnego spowolnienia składu, by uciec” – powiedział szef MSW Litwy, Władysław Kondratowicz.
Dodał, że na razie nie ma informacji, by uciekinier został odnaleziony.
„Trwa akcja poszukiwawcza, nasze służby działają. Wdrożono odpowiednie procedury. W akcję zaangażowana jest Straż Graniczna, policja i Służba Bezpieczeństwa Publicznego – wszyscy, którzy powinni w takich sytuacjach reagować” – podkreślił Kondratowicz.
Według ministra znana jest tożsamość obywatela Rosji oraz cel jego podróży. Służby nie mają danych, które wskazywałyby na zamiar wyrządzenia przez niego szkód.
„Wiemy, że każda osoba i przewożony bagaż są kontrolowani, więc nie sądzę, by miał przy sobie coś niebezpiecznego. Ale jaki był cel tej ucieczki – trudno powiedzieć” – dodał szef MSW.
Zapewnił również, że ministerstwo spokojnie podchodzi do tego incydentu. Ucieczki z pociągów jadących tranzytem do Kaliningradu zdarzają się rzadko, ale nie są czymś całkowicie wyjątkowym.
„Naszym celem jest odnalezienie tej osoby i dopilnowanie, by takie sytuacje się nie powtarzały. (…) Pewne decyzje już zapadły, nie chcę ich teraz ujawniać, ale nasze służby wiedzą, co robią” – zaznaczył.
„Dzisiejszy incydent pokazuje, że być może trzeba jeszcze coś dodatkowego wdrożyć do naszego systemu, by zapobiec takim sytuacjom. Będziemy analizować i działać – to proces nie tylko po naszej stronie. Infrastruktura, po której porusza się pociąg, w dużej mierze należy do innego kraju, ale jestem przekonany, że zostaną podjęte odpowiednie decyzje i zalecenia” – dodał.
Jak zaznaczył, obecnie służby reagują, jeśli pociąg tranzytowy do Kaliningradu zatrzymuje się, a w newralgicznych odcinkach, np. na moście elektrowni wodnej w Kownie, pociąg jest eskortowany.
Według danych Departamentu Policji, we wtorek przed godziną 6 rano punkt kontroli granicznej kolei w Kybartach otrzymał informację, że z jadącego pociągu Adler–Kaliningrad zbiegł obywatel Rosji urodzony w 2004 roku.
Według policji, na około 25 minut przed dotarciem pociągu do stacji Kybartai, konduktorka zauważyła otwarte drzwi, przez które prawdopodobnie wyskoczył wspomniany mężczyzna – na odcinku między Pilviškiai a Kybartai.
