„Po konsultacjach z ukraińskimi partnerami wpisujemy wykonawczynię na listę persona non grata” – powiedziała rzeczniczka Gabrieliasa Landsbergisa.
Jak powiedział minister kultury Simonas Kairys, ta piosenkarka jest obywatelką Ukrainy i obecnie mieszka na Łotwie, więc w przeciwieństwie do wykonawców z Rosji nie ma automatycznego zakazu wjazdu do kraju, więc jedyny wyjściem było wpisanie jej na listę osób niepożądanych.
Piosenkarka pop na Litwie zaplanowała cztery koncerty na przełomie listopada i grudnia: w Poniewieżu, Szawlach, Kłajpedzie i Wilnie. Jak donosi LRT, piosenkarka prowadziła aktywną działalność koncertową w Rosji po zajęciu Krymu przez Rosję, a w 2015 roku zaśpiewała także na imprezie 9 maja upamiętniającej zwycięstwo Związku Radzieckiego w II wojnie światowej.
Po rozpoczęciu intensywnych działań wojennych w lutym, tego roku, piosenkarka udała się na Zachód, starała się wystąpić na imprezie charytatywnej na Łotwie poświęconej wsparciu Ukrainy, ale organizatorzy jej na to nie pozwolili.
Simonas Kairys mówi, że piosenkarka stwarza zagrożenie, biorąc pod uwagę jej wcześniejszy stosunek do Rosji.