
„To dla mnie absolutna nowina, mój kolega Kristijonas ogłosił kilka dni temu, że przechodzi na emeryturę z powodów osobistych. Sama o tym nie wiedziałam, z tego co słyszę, jest to szokujące (…) Nie mam nic więcej do dodania” – powiedziała w poniedziałek R. Morkūnaitė-Mikulėnienė.
Starosta frakcji powiedziała, że K. Bartoševičius nie informował jej o toczącym się śledztwie.
Prokurator generalna Nida Grunskienė zwróciła się do przewodniczącej Sejmu Viktorija Čmilytė-Nielsen z wnioskiem o anulowanie immunitetu K. Bartoševičiusa.
Kilka godzin temu K. Bartoševičius potwierdził, że zrzeka się mandatu posła na Sejm z powodów osobistych, o co zwrócił się do Centralnej Komisji Wyborczej.
Prokuratura Generalna twierdzi, że na podstawie danych z rozpoczętego w listopadzie ubiegłego roku śledztwa „konieczne jest rozstrzygnięcie kwestii zezwolenia na pociągnięcie K. Bartoševičiusa, posła na Sejm tej kadencji, do odpowiedzialności karnej lub w inny sposób ograniczyć jego prawa”.
Zgodnie z Kodeksem Karnym za gwałt seksualny i molestowanie nieletnich przewidziana jest odpowiedzialność karna.