
W przyszłorocznych wyborach prezydenckich na D. Grybauskaitė oddałoby swój głos 35, 6 proc. mieszkańców, a na A. Butkevičiusa 11,5 proc.
Kolejny socjaldemokrata Zigmantas Balčytis w wyborach uzyskałby tylko 3, 3 proc. poparcia. Trochę lepszy wynik miałby były prezydent Litwy i obecny europoseł Rolnadas Paksas (4, 3 proc.), jego partyjny kolega Valentinas Mazuronis mógłby liczyć na najgorszy wynik (1, 8 proc.).
Konserwatystom również nie warto wystawiać swego kandydata: Irena Degutienė mogłaby liczyć na 3, 3 proc., natomiast Andrius Kubilius na 1, 3 proc. głosujących.
Kandydata Partii Pracy Artūras Paulauskas poparłoby 2, 1 proc. wyborców, a lidera AWPL 2, 2 proc.
Wśród liberałów najwięcej głosów zebrałby Eugenijus Gentvilas – 1, 9 proc.
Badana opinii publicznej zostały przeprowadzone przez spółkę Spinter tyrimai na zlecenie portalu delfi.lt.