„W tym geopolitycznym kontekście wszystkie trzy państwa bałtyckie muszą działać jak jeden zaciśnięty pięść. Wszystkie kraje borykają się z wyzwaniami budżetowymi, ale w przyszłym roku Litwa planuje przeznaczyć 3,5% produktu krajowego brutto na obronność. Taki sygnał, że inwestujemy dużo w zapewnienie bezpieczeństwa, jest dobrym znakiem dla nowej administracji USA” – powiedział Saulius Skvernelis podczas spotkania z przewodniczącą Sejmu Łotwy Daigą Mieriną we wtorek w Rydze.
Polityk, który udał się na swoją pierwszą zagraniczną wizytę jako przewodniczący Sejmu, podkreślił również, że projekt kolejowego „Rail Baltica” powinien zostać ukończony do 2030 roku, ponieważ jest on kluczowy dla wzmocnienia mobilności wojskowej.
Podczas spotkania z prezydentem Łotwy, Edgarsem Rinkevičiem, podkreślono konieczność podejmowania wysiłków, aby utrzymać uwagę Unii Europejskiej oraz wzmacniać swoje zaangażowanie w dążeniu do tego, by Gruzja, Mołdawia i Armenia kontynuowały reformy oraz starały się konsolidować demokrację, rządy prawa i europejskie wartości.
„Sytuacja w Gruzji budzi szczególne zaniepokojenie, popieramy wolę społeczeństwa gruzińskiego, by kontynuować integrację kraju z strukturami euroatlantyckimi, i potępiamy użycie przemocy wobec protestujących” – powiedział S. Skvernelis.
Z kolei przewodnicząca łotewskiego parlamentu wyraziła ubolewanie, że obecny rząd Gruzji odszedł od wartości demokratycznych.
Po spotkaniu Skvernelis dodał, że stosowanie przemocy w tym kraju Kaukazu Południowego jest potępiane i budzi duże zaniepokojenie.
Trzy państwa bałtyckie wcześniej zgodziły się na zastosowanie krajowych sankcji wobec gruzińskich urzędników, którzy przyczynili się do tłumienia pokojowych protestów przy użyciu siły. Sankcje zostały wprowadzone po tym, jak podczas zamachów policyjnych w Tbilisi przeciwko protestującym użyto gumowych kul, armatek wodnych i gazów łzawiących. Z kolei demonstranci rzucali w stronę policji materiały pirotechniczne.
