Sejm zebrał 44 podpisy, aby wszcząć postępowanie w sprawie impeachmentu przeciwko posłance Irinie Rozowej.
Inicjatorzy aktu oskarżenia twierdzą, że ukrywając swoje związki z rosyjskimi dyplomatami, Rozowa „rzekomo złamała Konstytucję i przysięgę członka Sejmu”.
„Istnieje wystarczający powód, aby stwierdzić, że Rozowa mogła nie być otwarta i szczera, celowo próbowała ukryć przed urzędnikami swoje kontakty z przedstawicielami rosyjskiego korpusu dyplomatycznego” – powiedział jeden z inicjatorów impeachmentu Laurynas Kasčiūnas.
Rozpoczęcie postępowania w sprawie impeachmentu podpisali lider „chłopów” Ramūnas Karbauskis, kierownik NSGK Dainius Gaižauskas i inni członkowie komitetu, posłowie Agnė Širinskienė, Gabrielius Landsbergis, Viktorija Čmilytė-Nielsen i inni.
Jeżeli zostają uzyskane podpisy nie mniej niż jednej czwartej wszystkich posłów, tzn. 36 osób, Sejm powołuje Specjalną Komisję Śledczą w celu ustalenia, czy istnieją podstawy do wszczęcia postępowania w sprawie impeachmentu.
Jeżeli Sejm podczas głosowania nad wnioskiem komisji stwierdzi, że taka podstawa istnieje, wniosek zostanie przekazany do Sądu Konstytucyjnego, aby ustalić, czy konkretne działania osoby, przeciwko której wszczęto sprawę o impeachment, są sprzeczne z Konstytucją.
Członkini Sejmu Irina Rozowa mówi, że nie rozumie pośpiechu z inicjatywą impeachmentu, dopóki dochodzenie w sprawie jej relacji z rosyjskimi dyplomatami nie zostanie zbadane przez Komitet Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Sejmu (NSGK).
„Być może jest to inicjatywa Šakalienė, może ona chce otrzymać nagrodę przed wyborami, nie wiem” – powiedziała Rozowa BNS.
„Zdaję sobie sprawę, że do 30 kwietnia są jeszcze dwa miesiące na zbadanie sprawy, ale wydaje się, że oni (członkowie NSGK – BNS) lub ona (Šakalienė – BNS) uznali, że wystarczy jeden wywiad ze mną, by zostać oskarżoną” – powiedziała.
Posłanka powiedziała, że nie skomentuje inicjatywy, ponieważ nie zna tekstu podania o impeachment: „Cieszę się, że opozycja jest tak aktywna, ale jednak bardzo trudno jest mi coś komentować, ponieważ nie widziałam całego tekstu”.
Socjaldemokratka Dovilė Šakalienė była jedną z przedstawicieli NSGK, którzy zainicjowali inicjatywę impeachmentu.