W opinii Valentinasa Bukauskasa, który wystąpił z oświadczeniem w imieniu frakcji, tekst rezolucji stracił na aktualności, ponieważ nie uwzględnił wydarzeń z ubiegłego tygodnia w Genewie, gdzie doszło do czterostronnych rozmów w sprawie Ukrainy.
Za wycofaniem projektu rezolucji jednogłośnie opowiedzili się posłowie z ramienia partii Pracy, socjaldemokraci, AWPL i „porządkowcy”.
Przeciwko byli politycy z opozycji, którzy oskarżyli rządzących, zwłaszcza socjaldemokratów, o stosowanie podwójnych standardów.