
Do zatwierdzenia poprawek do Statutu Sejmowego zabrakło odpowiedniej liczby głosów.
Zgodnie z poprawkami, w przypadku ogłoszenia sytuacji ekstremalnej w kraju, kiedy zaistnieje zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców, posiedzenia sejmowe mogłyby się odbywać zdalnie.
Przeciwni wprowadzeniu poprawek byli przede wszystkim posłowie Związku Chłopów i Zielonych. Ich zdaniem, takie poprawki umożliwiają nadużycia, kiedy decyzje są przyjmowane bez dyskusji. Zaproponowano powołanie grupy roboczej, która miałaby przygotować stosowny projekt.