Projekt budżetu zakłada, że większość dodatkowych wydatków trafi do emerytów, rencistów, beneficjentów świadczeń socjalnych, nauczycieli i na Ukrainę. Dochody budżetu mają wzrosnąć o 9,4 proc., do 17 mld euro, wydatki – o 7,9 proc., do 20,5 mld euro.
Zakłada się, że deficyt w przyszłym roku wyniesie 2,9%, zadłużenie sektora publicznego – 39,8 proc. PKB. Łącznie na zwiększenie dochodów ludności planuje się wydać 1,7 miliarda euro, na bezpieczeństwo 392 mln, inwestycje w różnych obszarach powinny sięgnąć 3,2 mld euro.
Minimalna płaca miesięczna wzrośnie o 10 procent do 924 euro, kwota dochodu niepodlegającego opodatkowaniu o 20 proc. do 747 euro. Od stycznia zasiłek na dziecko wzrośnie o 10,5 euro do 96,25 euro.
Przeciętna emerytura ma wzrosnąć o 66 euro, do 605 euro, a dla osób z wymaganym stażem pracy – o 70 euro, do 644 euro. W przyszłym roku na oświatę planuje się przeznaczyć dodatkowe 540 milionów.
Finansowanie ochrony kraju wyniesie w 24 roku 2,06 miliarda euro, czyli 2,71 procent PKB.
Prezydent Gitanas Nauseda proponuje zapożyczenie środków w budżecie na przyszły rok, by finansowanie obronności zostało zwiększone do 3 proc. PKB.
Projekt budżetu ma zostać uchwalony 5 grudnia.