
Trybunał orzekł również, że przepis uzależniający wejście w życie regulacji o wspólnym pożyciu od uchwalenia oddzielnej ustawy o partnerstwie — obowiązujący od 24 lat — również jest niezgodny z ustawą zasadniczą.
„To sytuacja niedopuszczalna, gdy przez tak długi czas nie są realizowane przyjęte zobowiązania ustawodawcze” – stwierdzono w orzeczeniu.
Ochrona prawna niezależnie od orientacji
Zdaniem Trybunału, obecny stan prawny narusza konstytucyjne zasady równości i niedyskryminacji. Wskazano, że odmowa uznania partnerstwa tylko z powodu tej samej płci partnerów podważa zaufanie obywateli do państwa prawa, a brak odpowiednich przepisów tworzy niepewność prawną i łamie zasadę odpowiedzialnego zarządzania.
„Nie ma konstytucyjnie uzasadnionego powodu, by odmawiać ochrony prawnej osobom żyjącym w trwałym związku tylko dlatego, że są tej samej płci” – zaznaczył Trybunał.
Ustawodawca musi działać
Choć orzeczenie otwiera drogę do rejestrowania związków przez sądy, Trybunał jednoznacznie wezwał Sejm do uchwalenia ustawy regulującej partnerstwo. Podkreślono, że luka prawna, która istnieje od 2001 roku, powinna zostać usunięta w rozsądnym terminie, aby zapewnić wszystkim obywatelom równe traktowanie.
„Sądy mogą tymczasowo wypełniać lukę prawną, ale nie zwalnia to ustawodawcy z konstytucyjnego obowiązku uregulowania tej kwestii” – przypomniano.
Próby i nieudane projekty
W ciągu ostatnich lat litewski parlament kilkukrotnie próbował przyjąć ustawę o tzw. cywilnej unii, jednak projekty te nie zdobywały wystarczającej liczby głosów. W jednej z wersji ustawy przewidywano m.in. wspólnotę majątkową partnerów, dziedziczenie bez podatku, prawo do reprezentowania się nawzajem oraz dostęp do informacji zdrowotnej.
Do Trybunału z wnioskiem w sprawie partnerstwa zwrócił się poprzedni centroprawicowy rząd.
Orzeczenie Konstytucyjnego Trybunału oznacza, że Litwa staje się krajem, który uznaje możliwość formalizacji związków niezależnie od płci partnerów, co może mieć istotne znaczenie zarówno w sferze praw obywatelskich, jak i w życiu codziennym tysięcy mieszkańców kraju.