LAT utrzymał w mocy decyzję Wileńskiego Sądu Okręgowego dotyczącą uniewinnienia wszystkich oskarżonych.
Skład sędziowski Sądu Najwyższego uznał, że nie zostało w sposób zasadny udowodnione, że Vainauskas zaoferował (obiecał), a Paksas zgodził się przyjąć łapówkę.
Zdaniem LAT, sąd słusznie kierował się ogólnie przyjętą zasadą, zgodnie z którą wszelkie wątpliwości i niejasności, których nie można wyeliminować, należy interpretować na korzyść osoby ściganej.
„Wyrok skazujący nie może opierać się na domniemaniach, a dane, na podstawie których można jedynie przypuszczać, że mogło dojść do popełnienia przestępstwa, nie są wystarczające do wyciągnięcia wniosków o winie danej osoby i wydania wyroku skazującego” – czytamy w oświadczeniu Sądu Najwyższego.
Według LAT, sprawa opiera się tylko na kilku zdaniach nagranej rozmowy, przy braku jakichkolwiek dowodów rzekomej korupcji.