
„Rządy Łotwy i Estonii troszkę dłużej pracują niż nasz rząd, dlatego to normalne, że musimy jeszcze wgłębić się w projekt” – tłumaczył Masiulis.
Minister nie jest pewien, czy rząd zdąży przeanalizować projekt do końca stycznia, kiedy to premier wyruszy z wizytą do Tallina. Zdaniem Masiulisa, porozumienie powinno być osiągnięte do wiosny tego roku.
Wcześniej media podawały, że premierzy 3 krajów bałtyckich 31 stycznia w Tallinie mają podpisać porozumienie w sprawie harmonogramu realizacji projektu Rail Baltica.
Szefowa zarządu wspólnej dla 3 krajów spółki „RB Rail” Baiba Rubesa w listopadzie mówiła, że kraje powinny podpisać porozumienia w ciągu pół roku – w ten sposób łatwiej byłoby udowodnić Komisji Europejskiej, że projekt idzie do przodu. Miałoby to też pomóc w dofinansowaniu projektu po 2020 roku.