
Według operatora systemu przesyłowego gazu ziemnego Amber Grid pierwsze fizyczne i komercyjne przepływy gazu zostały przesłane nowym połączeniem w niedzielę.
Raport stwierdza, że 508-kilometrowy gazociąg GIPL, łączący Litwę i Polskę, skutecznie poszerzy europejski rynek gazu, integrując kraje bałtyckie i Finlandię.
Według raportu, zainteresowanie wykorzystaniem GIPL od początku wykazały wyniki aukcji na sprzedaż miesięcznej zdolności przesyłowej gazu na połączeniu GIPL w drugiej połowie kwietnia.
Podczas pierwszej aukcji, która odbyła się 19 kwietnia sprzedano niewielką ilość przepustowości w kierunku Litwy, a podczas drugiej aukcji, która odbyła się 27 kwietnia sprzedano 1/3 przepustowości technicznej GIPL w kierunku Polski.
Aukcje odbywały się na platformie rezerwacji przepustowości GSA, która umożliwia uczestnikom rynku gazu wspólną rezerwację przepustowości przesyłu gazu w systemie litewskim i polskim w punkcie wejścia i wyjścia gazu Santaka pomiędzy Litwą a Polską. Po uruchomieniu gazociągu GIPL codziennie będą organizowane aukcje dobowe przepustowości.
„Po raz pierwszy w historii krajów, po długim okresie realizacji połączenia GIPL, gazociągiem GIPL płynie gaz. Dziś trafiają do Polski, ale w zależności od potrzeb uczestników rynku, zostaną przetransportowane zarówno na Litwę, jak i do Polski. To szczególnie ważne wydarzenie w historii rozwoju niezależności energetycznej Litwy i Polski, zwłaszcza w kontekście bezpieczeństwa dostaw gazu – mówi Nemunas Biknius, prezes Amber Grid.
Uroczyste otwarcie połączenia gazociągiem GIPL odbędzie się na Litwie 5 maja, na które zaproszeni zostali prezydenci Litwy, Polski i Łotwy, Komisarz Unii Europejskiej ds. Energii, ministrowie państw bałtyckich i Polski, odpowiedzialni za energetykę oraz szefowie litewskich i polskich operatorów gazowych systemów przesyłowych realizujących projekt.
Gazociąg ukończony na Litwie na początku tego roku łączy rynki gazowe Litwy, Łotwy, Estonii i Finlandii z Unią Europejską. Jego łączna długość wynosi 508 km, z czego 165 km znajduje się na Litwie, a 343 km w Polsce.
Do 30 września, kiedy ten rok gazu dobiegnie końca, stała przepustowość gazociągu wyniesie 230 tys. metrów sześciennych na godzinę, czyli 2,6 GWh, co odpowiada 2 miliardom metrów sześciennych rocznie, czyli 22,5 TWh.
Projekt GIPL był realizowany przez Amber Grid wspólnie z polskim operatorem gazowego systemu przesyłowego Gaz-System. Rury stalowe do gazociągu na Litwie za 26,4 mln EUR (bez VAT) dostarczyła polska firma Izostal, a za około 80 mln EUR zostały zbudowane przez firmę Alvora wraz z Budową gazociągu w Szawlach.
Kiedy Litwa, Polska i Komisja Europejska podpisały w październiku 2015 r. porozumienie w sprawie finansowania GIPL, ówczesny szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker nazwał to momentem historycznym, mówiąc, że oznacza to zakończenie bałtyckiej izolacji energetycznej i zależności od jednego dostawcy, a unijna inwestycja w projekt była największą tego typu inwestycją w historii UE.
Ówczesny prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė stwierdziła, że jest to decydujący krok w tworzeniu unii energetycznej UE.
W ramach umowy podpisanej w 2015 roku pomiędzy Amber Grid i Gaz-System z Agencją Wykonawczą UE ds. Innowacji i Sieci (INEA), która została skorygowana na początku 2017 roku, na projekt przeznaczono do 295 mln EUR wsparcia unijnego, z czego 55 mln EUR na prace budowlane dla Litwy i 240 mln EUR dla Polski.