
Migranci zostali zatrzymani po pościgu i odprowadzeni z powrotem.
Do zamieszek cudzoziemców w obozie w Rudnikach doszło wczoraj około godziny 22.
Służby zostały poinformowane, że imigranci, którzy narzekają na warunki życia, szturmują ogrodzenie. Do tłumienia buntu skierowano posiłki służb specjalnych, policji i pograniczników oraz śmigłowiec.
Sytuacja została opanowana przed północą. Źródła donoszą, że napięcie w obozie było czuć od weekendu.