
,,Łączy nas silna gospodarcza współpraca. Litwa w niemałej częściej jest od nas gospodarczo zależna i oczywiście te oświadczenia, na które pozwala sobie pani Grybauskaitė nie wpływają na rozwijanie tej współpracy. Te słowa zostały zauważone, będą podjęte odpowiednie działania i to zostanie uwzględnione’’ – powiedział wiceminister.
W opinii rosyjskiego dyplomaty, litewska prezydent pozwala sobie na słowa, które nie odpowiadają dyplomatycznej leksyce. ,,Ona nie może nie rozumieć, że takie słowa i oświadczenia nie mogą nie wpłynąć na naszą współpracę z tym państwem’’ – zaznaczył Nebenzia.
20 listopada prezydent w wywiadzie dla publicznego radia nazwała Rosję państwem terrorystycznym, w związku z działaniami na Ukrainie.