Szefowa łotewskiego zrzeszenia kooperacji rolnej Ilze Aizsilniece powiedziała, że producenci nie nadążają z produkcją artykułów mlecznych, na które zapotrzebowanie w Rosji znacznie wzrosło.
Rosyjskie embargo na wwóz artykułów mlecznych z Litwy trwa już ponad dwa miesiące. Przedsiębiorstwa rozważają różne scenariusze przetrwania chudego okresu. Kierowictwo spółki Pieno žvaigždės obcięło wynagrodzenia, pracownicy są wysyłani na przymusowe urlopy. Inne duże przedsiębiorstwa twierdzą, że na razie nie stosują żadnych drastycznych posunięć.
Obecnie nikt nie może odpowiedzieć na pytanie, kiedy Rosja odwoła embargo, dlatego Litwini szukają innych kierunków eksportu, mimo mniejszych zysków na tych rynkach.