
„W tym celu potrzebne są również inspekcje związane z kwestiami bezpieczeństwa narodowego. Wnioski składane przez obywateli rosyjskich będą nadal oceniane w zwykły sposób, z uwzględnieniem wszystkich okoliczności i indywidualnie, w celu uniknięcia zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego Litwy i pozostawienia otwartych drzwi dla prześladowanych przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego i opozycji” – stwierdza Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Ministerstwo oświadcza również, że Litwa będzie nadal konsultować się w tej sprawie z partnerami regionalnymi i na szczeblu Unii Europejskiej (UE).
Ponieważ wojna Kremla na Ukrainie trwa prawie siedem miesięcy, prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił w środę częściową mobilizację w kraju.
Według niego Zachód rzekomo „próbuje podzielić i zniszczyć Rosję”, a Kijów planuje przenieść działania wojenne na terytorium Rosji.
W odpowiedzi na takie wypowiedzi łotewski minister spraw zagranicznych Edgars Rinkēvičs stwierdził na swoim koncie na Twitterze, że Ryga nie wyda Rosjanom unikając mobilizacji wiz humanitarnych.
„Ze względów bezpieczeństwa Łotwa nie będzie wydawać wiz humanitarnych ani innego rodzaju obywatelom Rosji unikającym mobilizacji i nie zmieni ograniczeń w przekraczaniu granicy dla obywateli Rosji z wizami Schengen wprowadzonymi od 19 września” – napisał.