
„Po prostu należy się pogodzić, że tak jest, ja też nie mam osobistego żalu do nikogo i nie boję się polityki”- dodał Masiulis.
We czwartek został on wybrany do zarządu największej na Litwie spółki ciepłowniczej „Vilniaus Šilumos Tinklai”. Wcześniej doczekał sie propozycji niejednej partii do dołączenia do zespołu.
Masiulis na razie nie komentuje pogłosek o możliwym udziale w przyszłorocznych wyborach do Sejmu.
Wcześniej prezydent Gitanas Nausėda wyraził opinię, że nie wątpi w polityczną przyszłość polityka i widzi go nawet na pozycji lidera nowej partii.
Masiulis stracił swoją pozycję po przeorganizowaniu rządu po wyborach prezydenckich. Sam dopatruje się w tym zemsty Karbauskisa za decyzje polityczne.
Masiulis pełnił obowiązki ministra energetyki w latach 2014-16 w rządzie Algirdasa Butkevičiusa, a od 2016 roku zarządzał resortem komunikacji w rządzie Sauliusa Skvernelisa.