Na pierwszym miejscu w rankingach partii politycznych znajdują się konserwatyści, a wynik „chłopów” jest stabilny. Ostatnie wyniki nie powinny uszczęśliwić socjaldemokratów, a Ruch Liberalny może już dostrzec potencjalne zagrożenie.
Gdyby wybory do Sejmu odbyły się w najbliższą niedzielę, wygraliby je konserwatyści, wynika z sondażu przeprowadzonego przez Spinter Tyrimai. We wrześniu, kiedy przeprowadzono ostatnie badanie, poparcie dla partii wzrosło do 16,8 proc. W grudniu wynosiło ono 14,5 proc. Tym samym poparcie dla tej siły politycznej wzrosło o 2,3 proc.
Na drugim miejscu pozostaje Związek Chłopów i Zielonych (LVŽS), który obecnie działa w opozycji. Jego wynik realnie się nie zmienił. W grudniu głosowałoby na tę partię 14,2 proc. ankietowanych, a we wrześniu – 14,1 proc. badanych.
Ruch Liberałów zajął trzecią pozycję. Według grudniowego sondażu, na tę partię zagłosowałoby 8,7 proc. ankietowanych. Poparcie dla tej partii od września wzrosło o 2 punkty procentowe.
Na czwartym miejscu znajduje się Partia Wolności. Od czasu ostatniego sondażu we wrześniu ta siła polityczna zwiększyła swój wynik o prawie 4 proc. W grudniu na partię zagłosowałoby 8,4 procent, a we wrześniu – 4,5 procent.
Partia Pracy pozostała na piątym miejscu w tabeli, a po trzech miesiącach grono zwolenników tego ugrupowania zmniejszyło się. W grudniu głosowałoby na tę partię 5,8 proc. mieszkańców, a we wrześniu – 7,2 proc.
Jako ostatni w Sejmie by się znaleźli socjaldemokraci. W grudniu na tę partię zagłosowałoby 5,6 proc. ankietowanych, w porównaniu do 8,4 proc. we wrześniu.
Gdyby wybory odbywały się w grudniu, Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin nie przekroczyłaby progu wyborczego. Wynik partii niewiele się zmienił od września. W grudniu na tę siłę polityczną zagłosowałoby 3,3 proc. ankietowanych, a we wrześniu – 3,5 proc.