
„9 maja, kto przyjdzie na cmentarz, spotkamy ich z bardziej szczegółowymi i prawdziwymi informacjami o tym, kto jest kim. Bo hasło „nigdy więcej” to oczywiście za mało, że „nigdy” się dzieje. Nie zrobimy pole debaty politycznej na cmentarzu, ale nadal będą jasne informacje o warunkach, w jakich żyjemy. Będzie bardziej szczegółowy” – powiedział BNS R. Šimašius.
9 maja Rosja corocznie upamiętnia dzień zwycięstwa w II wojnie światowej nad nazistowskimi Niemcami, największe uroczystości odbywają się w Wilnie na cmentarzu Antokolskim, częstym atrybutem przybyłych jest – georgiewska wstążka, którą zabronił Sejm.
Zachód za koniec wojny przyjmuje 8 maja.
R. Šimašius wzywa wszystkich, którzy chcą prawdziwie uczcić zmarłych, aby przyszli w tym dniu.
„Jak powiedziałem, nie będzie zezwoleń, o nie i nie zapytano, nie będzie wydarzeń upamiętniających ten dzień. Nie mamy powodu, aby zakazywać chodzenia na cmentarz i nie zamierzamy, ktoś może mieć osobiste powody, aby przyjść” – powiedział mer.
„Zapraszam, jeśli są ku temu powody osobiste, przybyć 8 maja, bo to dzień zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami, choć nie jest to dzień zakończenia II wojny światowej, jeśli przyjrzymy się temu dokładnie (…) skończyło się dla nas w 1993 roku” – przemówił mer.
Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego (SSD) ostrzega, że 9 maja na Litwie możliwe są prowokacje i brutalne incydenty. Minister kultury Simonas Kairys w tym tygodniu wezwał mieszkańców do unikania prowokacji 9 maja i umożliwienia funkcjonariuszom pracy na cmentarzach lub w innych miejscach pamięci.