
„Zbyt wcześnie, by mówić o rezygnacji z liczby uczniów, ale z pewnością musimy pracować w tym kierunku” – powiedziała minister edukacji, nauki i sportu Litwy, Raminta Popovienė w wywiadzie dla LRT Radijas.
Jak zaznaczyła, taka decyzja wymaga nie tylko dyskusji, ale także dokładnej analizy.
„To z pewnością nie tylko kwestia dyskusji, ale również analiza, uwzględnienie opinii ekspertów i spojrzenie na mapę całej Litwy” – dodała minister.
W ubiegłym tygodniu w zarejestrowanej uchwale rządu przewidziano, że minimalna liczba uczniów w klasie w programie kształcenia średniego wynosi 21, ale przewidziano wyjątki dla jednej trzeciej i czwartej klasy szkoły średniej, które będą liczyły co najmniej 12 uczniów.
R. Popovienė wcześniej mówiła, że klasy liczące 12 uczniów mogłyby być tworzone od przyszłego roku szkolnego w wszystkich litewskich gimnazjach poza ośrodkami miejskimi.
Zdaniem wiceministra edukacji ogólnej, Jonasa Petkevičiusa samorządy otrzymają możliwość finansowego wsparcia na poziomie 50% kosztów utrzymania małych klas od 12 do 21 uczniów, a także będą mogły łączyć klasy w ramach jednej szkoły lub przeprowadzać reorganizację.
W przypadku małych klas, które nie utworzą grup przedmiotowych, jak na przykład z chemii czy fizyki, uczniowie będą musieli uczęszczać do innych szkół.