Podczas poniedziałkowej konferencji N. Puteikis przedstawił swój program wyborczy oraz skrytykował obecną prezydent, Główną Komisję Wyborczą oraz sądownictwo.
Zdaniem kandydata w wyborach prezydenckich, krytyka Dalii Grybauskaitė przed pięcioma laty, która dotyczyła tego, że państwem rządzą szefowie partii jest prawidłowa, natomiast brak jest jakichkolwiek rezultatów. Partie wciąż funkcjonują, jak spółki – na swoje listy wpisując głównych sponsorów. Przyczyną tego jest to, że albo prezydent nie udało się wprowadzić w życie swoich obietnic, albo stała się ”częścią nomenklatury”.
N. Puteikis przedstawił swoje rozwiązania w sprawie wyborów w okręgach jednomandatowych. ,,Jak to osiągnąć? Należy powrócić do sprawdzonych metod: Rada Najwyższa była wybierana w okręgach jednomandatowych. Jeżeli chcemy przywrócić prawa obywateli i Konstytucję do życia, musimy początkowo zlikwidować listy wyborcze do Sejmu” – mówił kandydat w wyścigu o fotel prezydencki.
W ocenie N.Puteikisa niektóre sądy ograniczają demokratyczne prawa obywateli. ,,Odtwarzając system jednomandatowy, należy również funkcje Sądu Konstytucyjnego przekazać Sądowi Najwyższemu. Obywatele państw, gdzie nie ma Sądu Konstytucyjnego, np. w Estonii, czują się lepiej, a mówiąc terminologią ekonomiczną – PKB jest wyższe” – tłumaczył polityk.
Wybory prezydenckie na Litwie odbędą się 11 maja. O najwyższy urząd w państwie powalczy siedem kandydatów.