Ochlapanie wodą przez wybiegającego z kąpieliska psa może być mało przyjemne, podobnie jak przerażenie malucha na widok zbliżającego się pędem czworonoga.
W związku z tym właściciele psów wyszli z propozycją wydzielenia specjalnych plaż czy placówek, gdzie pupila można by było zostawić pod opieką.
Specjaliści do spraw zdrowia twierdzą, że psy są nosicielami niebezpiecznych chorób, więc wydzielenie plaży dla czworonogów byłoby przedsięwzięciem bardzo ryzykownym.
Przeciwnego zdania są pomysłodawcy psich plaż w Polsce. Uważają oni, że psy podczas upałów również potrzebują ochłody i rozrywki, a plaże pupili nie ustępują czystością tym „ludzkim”.