
Jak twierdzą lekarze na neuroinfekcję najczęściej zapadają dzieci i młodzież. Zachorowanie to nie jest bardzo częste, ale sepsa czy zapalenie opon mózgowych mogą być wywołane przez pneumokoki i meningokoki, które mogą zaatakować organizm gdy spadnie jego odporność. Neuroinfekcje rozpowszechniają się drogą powietrzną.
Minister ochrony kraju Juozas Olekas zapewnia, że nie ma powodów do paniki, jednak na badania do Kowieńskiego Szpitala Chorób Zakaźnych trafili jeszcze dwaj poborowi z pułku szkoleniowego w Rukli. Poinformował o tym rzecznik dowódcy wojska litewskiego, kapitan Donatas Suchockis. Wojskowy ujawnił, że poborowi mają gorączkę 38 kresek. Nie wykluczył, że mogą to być konsekwencje pogryzienia przez kleszcze.