Przewoźnicy sami zapłacą za dezynfekcję pojazdów? „To sprzeczne z logiką gospodarczą”

Dopóki Białoruś walczy z agresywnym afrykańskim pomorem świń, Litwa zastanawia się, gdzie zdobyć pieniądze na dezynfekcję środków transportu na przejściach granicznych z tym państwem.

Bożena Lenkiewicz
Przewoźnicy sami zapłacą za dezynfekcję pojazdów? „To sprzeczne z logiką gospodarczą”

Fot. BFL/Martynas Vidzbelis

Wilno – do tej pory nieskutecznie – prosi Komisję Europejską o wsparcie finansowe przedsięwzięć zapobiegawczych. Dzisiaj rząd zastanowi się nad propozycją wprowadzenia opłaty za dezynfekcję ciężarówek. Z propozycją kategorycznie nie zgadza się zrzeszenie litewskich przewoźników Linava.

„Wprowadzenie opłaty jest sprzeczne z logiką gospodarczą, ponieważ jest próbą rozstrzygania problemu państwa i w pewnym sensie całej Unii Europejskiej kosztem przewoźników” – napisano w oświadczeniu zrzeszenia. Stanowisko przewoźników popiera resort komunikacji. Wiceminister Władysław Kondratowicz mówi, że ważne jest, by Litwa pozostała państwem tranzytowym, natomiast każde zwiększenie kosztów przejazdu przez nasz kraj może skierować potok TIRów do innych państw.

Władysław Kondratowicz

Z propozycją wprowadzenia opłaty dla tirów wystąpiło Ministerstwo Rolnictwa. Dezynfekcja jednego pojazdu miałaby kosztować 25 litów. Wprowadzenie opłaty za dezynfekcję samochodów osobowych i pieszych podróżnych nie jest brane pod uwagę.

Pod koniec ubiegłego tygodnia Litwa wyczerpała pieniądza przyznane z budżetu państwa na zabezpieczenie się przed afrykańskim pomorem świń, którego ogniska są notowane na Białorusi.

Zobacz Więcej
Zobacz Więcej