• Litwa
  • 12 listopada, 2013 15:43

Przewodnicząca Sejmu: Tchórz nie może kierować STT

Po wtorkowym spotkaniu z dziennikarzami przewodnicząca Sejmu Loreta Graužinienė poinformowała, że będą rozpatrywane poprawki ustaw, które pozwolą bardziej dokładnie określić prawo dziennikarzy do zachowania anonimowości źródła oraz działania organów praworządności mające na celu ujawnienie tego źródła.

BNS
Przewodnicząca Sejmu: Tchórz nie może kierować STT

Fot. BFL

„Omówiliśmy powstałą sytuację i widzimy, że należy pilnie poprawiać niektóre założenia prawne, by podobne sytuacje się nie powtarzały” – po naradzie z dziennikarzami powiedziała przewodnicząca Sejmu.

Dodała, że system praworządności w takich sytuacjach często ignoruje kwestie praw człowieka.

Obecnie Ustawa o informowaniu społeczeństwa przewiduje, że sąd może zobowiązać dziennikarza do ujawnienia źródła informacji, jeżeli jest to „konieczne z życiowo ważnych przyczyn czy innych szczególnie znaczących interesów społeczeństwa, a także w celu zapewnienia konstytucyjnych praw i wolności ludzkich oraz w celu realizowania sprawiedliwości”.

Narada została zwołana w reakcji na wydarzenia ostatniego tygodnia, kiedy to pracownicy STT (Służby ds. Badań Specjalnych) dokonali rewizji w mieszkaniu redaktorki agencji informacyjnej BNS, ponadto na przesłuchanie wezwali sześciu pracowników tej agencji oraz zarekwirowali kilka komputerów.

Środki te zastosowano w celu zbadania, w jaki sposób przeciekła do mediów informacja na temat planowanych prowokacji rosyjskich służb specjalnych wobec władz Litwy. W czasie dochodzenia przedprocesowego sąd zobowiązał redaktorkę agencji do ujawnienia źródła.

L.Graužinienė zapewniła, że zamierza skontaktować się z kierownictwem STT, która prowadzi dochodzenie.

Zapytana przez dziennikarzy, jak ocenia fakt, że szef Służby ds. Badań Specjalnych w zaistniałej sytuacji przebywa na wakacjach, L. Graužinienė stwierdziła, że postrzega to jako „przypadek tchórzostwa”.

„Oceniam to jako przypadek tchórzostwa. Tchórzliwy kierownik nie może pełnić swoich funkcji w takiej instytucji” – powiedziała przewodnicząca Sejmu.

Dodała, że odpowiedzialność za działania funkcjonariuszy spoczywa i na STT, i na Prokuraturze Generalnej.

PODCASTY I GALERIE